Uczy kolorów, sortowania, porządku.
zdjęcie z dziecisawazne.pl |
I w końcu, po 4 (!) latach, zrobiłam takie cuś:
Jest dalekie od ideału, z różnych powodów nie zrobiłam nawet tego, co było w planach, czyli zamalowanie napisu na pojemniku. Ale wystarcza na nasze potrzeby.
Oto, jak go zrobiłam:
Wykorzystałam stary pojemnik na listy z Pepco. Jeśli się nie mylę, podobne są teraz w promocji za 9,90 zł.
Z tekturowego pudełka po klockach lego wycięłam prostokąty o wysokości i głęgokości równej wysokości i głębokości pojemnika. Trzy identyczne sztuki skleiłam taśmą papierową, tworząc dość grubą ściankę, która z lekkim oporem wchodzi do pojemnika.
Powtórzyłam proces 7 razy.
Jeśli ścianka wyszła odrobinę za wąska, wtedy kilkukrotnie owijałam ją dodatkową warstwą taśmy, do momentu, w którym dość opornie wchodziła w przegródkę pojemnika.
Z samoprzylepnego papieru wycięłam kolorowe prostokąty, odpowiadające podstawowym kolorom kredek. Oczywiście można pojemnik pomalować farbami, ale to jest najszybsza wersja.
Do środkowych przegródek włożyłam nożyczki i temperówki. Wszystko jest na swoim miejscu.
Tak prezentuje się w pokoju dzieci.
Jak pisałam, nie jest to ideał, który chodził mi po glowie, ale pojemnik, który wygląda ładnie, spełnia swoje zadanie i zrobiłam go w 1,5 godziny, co jest chyba jego największą zaletą ;-)
3 komentarze:
Strasznie nieestetyczne
Fajny pomysł :) Dzięki za podzielenie się, właśnie szukam inspiracji na ogarnięcie kredek córki.
Fajne🙂 szukałam takiego rozwiązania! Dzięki 🙃
Prześlij komentarz