Niby nie tak dawno robiłam bożonarodzeniowy witraż - KLIK, a tu ciepło, słońce i aż prosi się, żeby podobną techniką zrobić coś wiosennego. To jedna z tych prac plastycznych, która wymaga od dorosłego czasu włożonego PRZED wspólnym wyklejaniem, ale mnie ten efekt wynagradza to wieczorne siedzenie z nożyczkami (pewnie dobry, ostry nożyk do tapet by przyspieszył sprawę...).
W dodatku szukam takich manualnych zadań, do których włączyć mogę także 1,5-roczną Młodszą Siostrę.
Czyż nie pięknie?
Pomysł oraz szablon zaczerpnęłam STĄD.
Szablon wydrukowałam na czarnym brystolu.
Następnie pewnego wieczoru wycięłam go nożyczkami.
Przygotowałam paski kolorowej bibułki, folię samoprzylepną, którą przykleiłam taśmą dwustronną do szablonu. Odkleiłam papier zabezpieczający z folii i zaczęliśmy ozdabiać skrzydła.
0 komentarze:
Prześlij komentarz