wtorek, 1 września 2015

Pisanka i inni ulubieńcy...

...czyli czym najchętniej bawiła się przez ostatni miesiąc Młodsza Siostra (10 miesięcy). Często powtarzam, że najlepsze zabawki dla dzieci można znaleźć w sklepie AGD. Miski, łyżki, garnki tworzą nieskończenie wiele możliwości zabaw, które NAPRAWDĘ pochłaniają moje dzieci, a przy okazji rozwijają manualnie, ćwiczą koordynację ręka-oko przydatną przy późniejszej nauce pisania czy rozwoju zdolności plastycznych dziecka. Co więcej, stała stymulacja rozwoju koordynacji ręka-oko uczy sprawnej analizy i syntezy wzrokowej w późniejszym okresie. Same plusy i do tego za darmo :)
A w wakacje nieodłącznym elementem zabawy kadego dnia było drewniane kolorowe jajko.
Ulubione zestawy zabaw to:
1) pisanka i kubek lub puszka

Córka na wakacjach u Dziadków opanowała do perfekcji wkładanie i wyciąganie pisanki z puszki po kukurydzy (mała puszka ma zaokrąglone brzegi, więc jest bezpieczna dla dziecka). Wymagało to precyzji, bo puszka jest niewiele większa od jajka.





2) Moździerz
To był jej pierwszy sukces. Włożyła drewnianą część do miażdżenia do moździerza i zaczęło się :)

3) Młynek do kawy
 4) Wytłoczka na jajka
Przy okazji miło szeleści, można ją pościskać i pougniatać. Na razie daję jej do wkładania 3 drewniane jajka, choć wkładała tu też i jabłka, i klocki.



5) Książki
Nie mam na myśli tych przeznaczonych dla Malców. Te owszem też uwielbia, ale Tola upodobała sobie nasze książki i otwiera, zamyka, otwiera, zamyka, otwiera, zamyka...
Książka musi spełniać 2 kryteria:
- mieć miękką okładkę
- mieć minimum 250 stron.
Dlaczego? Nie wiem. Najchętniej czytane są więc ostatnio: "Białe zęby" Zadie Smith, "Co tam się dzieje?" Lise Eliot i komiks Gigant z Kaczorem Donaldem ;-)


0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

(c)2009 Mamo, ZRÓB TO SAMo. Based in Wordpress by wpthemesfree Created by Templates for Blogger