czwartek, 24 września 2015

11 zabaw 11-miesięcznej panny A.

Na horyzoncie rocznica pierwszych urodzin Młodszej Siostry, a na razie każdy dzień to przygoda okraszona setkami lub tysiącami, sama już nie wiem, podnoszeń,kucnięć i powstań, raczkowania i "samodzielnego" chodzenia przy pomocy pchacza oraz odkrywania na nowo faktu, że coś można do czegoś włożyć...
 Podsumowując, oto 11 zabaw, upamiętniających nieliczne chwile, gdy siedzi w jednym miejscu:

1)  Jajko i kieliszek



Moja córa już bardzo dobrze wie, jak łączą się ze sobą rzeczy. Zabawa tym zestawem trwała chwilę, ale bardzo lubiłam obserwować satysfakcję na jej twarzy, gdy sprawnie wkładała jajko raz i drugi.

2) Nakładanka
Wzięłam drążek do zabawki z IKEA, na którą córka jest jeszcze za mała i zabawki z dużą dziurką do nakadania. Na początku były to moje bransoletki, a później elementy z innych nakładanek.



3) Patyk i butelka
Do ćwiczenia prezycji i koordynacji ręka-oko posłużyły nam też butelka od spryskiwacza oraz pałeczka od bębenka.


W dniu, w którym dałam jej ten zestaw do rąk, po kilku próbach, włożyła pałeczkę ponad 50 razy!

4) Skarbonka
Ta zabawka gości od niedawna na półce Młodszej Siostry. Włożenie nakrętek od butelek do dziurki zrobionej z puszki po mleku to nie lada wyzwanie. Nie udaje jej się to często na razie. Ponoć dla rozwoju poznawczego dziecka najważniejsze są te funkcje, które jeszcze nie zostały do końca ukształtowane. Zadania, które są nie do pokonania samodzielnie za pierwszym razem, wyzwalają w dziecku pęd do wiedzy, kreatywne myślenie. Jak na razie po kilku próbach, w wyniku których jedna nakrętka na 5 trafia do środka puszki, córa zdejmuje wieczko i radzi sobie inaczej ;-)

5) Tuba i kasztany
Rolkę po ręczniku śniadaniowym okleiłam kolorowym papierem. Przykleiłam ją do lodówki taśmą, a na podłodze postawiłam pojemnik z kasztanami.

Zabawę we wrzucanie kasztanów do tuby i słuchanie jak głośno wpadają do pojemnika, a także sprawdzanie, czy zmieszczą się w niej samochodziki, szyszki, nakrętki i kredki podłapał też i mój Przedszkolak.

6) Aluminiowo-szklany zestaw
Im prościej, tym lepiej. Dałam córce do zabawy 2 aluminiowe blaszki i dużą garść szklanych kwadracików, bezpiecznych, bo dość dużych. Przekładała je z jednego pojemnika do drugiego, słuchając odgłosów.



7) Sorter na rozmiary
Już o nim pisałam.  Tu.


8) Klocki
O tym, jak je zrobić, pisałam tu.


9) Przebijak
Nie wszystkie zabawki robię sama. Mamy kilka kupionych, które świetnie się sprawdzają. Oto jedna z nich. Wieża firmy Melissa & Doug. Po wbiciu kuleczki, spada ona głośno po kolejnych piętrach i wylatuje na podłogę.

10) Sorter
Na razie daję córce do zabawy tylko klocek o kształcie koła i - od tygodnia - trójkąta.


11) Puszka z tasiemkami do przeciągania
O niej też już pisałam - tu.





1 komentarze:

Modern-Vintage Housewife pisze...

Dzięki, przynajmniej z kilku zabaw skorzystam :)
Świetne pomysły!

Prześlij komentarz

 

(c)2009 Mamo, ZRÓB TO SAMo. Based in Wordpress by wpthemesfree Created by Templates for Blogger