czwartek, 5 października 2017

Literkowe ZOO - litera A

Zaczynam znów przygodę z uczeniem literek Młodszej Siostry. Taką bardziej systematyczną. Dosłownie od A do Z ;-)
Przerobiliśmy trochę paradygmatów metodą sylabową, do czasu jak pierwszy trymestr ciąży dosłownie zwalił mnie z nóg. Powstałam i zaczęłam zastanawiać się, czy wracać do metody Cieszyńskiej (dodam, że książeczki z serii "Kocham czytać" są uwielbiane przez moje dzieci i czytane w zasadzie codziennie; nawet w chwili, gdy piszę tego posta Młodsza Siostra przegląda jedną z nich), czy tradycyjnie zapoznać córkę z literkami alfabetu. Starszemu Bratu ta wiedza bardzo się przydaje przy sylabach.

Zwyciężyło to, z czym Matka będzie miała więcej frajdy ;-)
I pragmatyka. Jeszcze przez jakiś czas mam zajęcia z jednym przedszkolakiem i przed końcem pracy zdążę przypomnieć jej cały alfabet, a sylab wszystkich nie zrobimy.
W dodatku bardzo wierzę, że dzieci uczą się przez ręce - chcę, by poznawały litery kreatywnie, z wielką frajdą i by to one wykonywały większość pracy, a nie ja (jak to wyglądało w przypadku materiałów do czytania sylabowego).

Od kilku lat, przeglądając internetowe pomysły, trafiałam na urocze prace dzieci przedstawiające litery alfabetu przypominające słowa zaczynające się na tę literę.
To one stały się dla mnie inspiracją do adwentowego kalendarza, który można pooglądać w grudniowych postach.



To z zauroczenia tymi pracami powstała zwierzakowa girlanda na łóżeczko córki.
I zaczęłyśmy. Plan jest taki, że każdego dnia robimy jedną literkę, która kształtem przypomina zwierzę na tę literę.
Tak powstanie nam alfabetyczne ZOO :)
Nie ukrywam, że czerpię garściami z pomysłów innych osób na Pintereście czy innych stronach. W tym alfabecie jedynie kilka liter będzie wymyślonych przeze mnie. Resztę twórczo odtwarzamy :)

Oto, jak wygląda nasza literka A.








0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

(c)2009 Mamo, ZRÓB TO SAMo. Based in Wordpress by wpthemesfree Created by Templates for Blogger