Przez tydzień dzieci kisiły się w domu. Zakichane, zasmarkane.
Robiliśmy trochę jesiennych zadań. Między innymi takie jeże. Coś z niczego. Coś z tego, co na pewno jest w domu, a przy okazji niezłe ćwiczenie małej motoryki.
Do zrobienia takiego jeża potrzebujemy:
- plasteliny
- pestek słonecznika
- 2 ziarenek pieprzu
- 1 ziarna angielskiego
0 komentarze:
Prześlij komentarz