poniedziałek, 26 listopada 2018

Katecheza Dobrego Pasterza - Obecność Eucharystyczna

Tak prezentuje się cały materiał do Obecności Eucharystycznej. No dobrze, niezupełnie cały. Szukam chwili na pomalowanie 3 figurek ludzi, w związku z czym pracuję na razie z 7 owieczkami i 7 figurkami ludzi. 
Tak wyglądają pomalowane figurki.
 Ołtarz zrobiony jest z kawałka sklejki i 2 klocków z zestawu dzieci.
 Obrus uszyłam ze starej lnianej serwetki, która służyła nam jako obrus w kąciku modlitwy. Można go podejrzeć w starych wpisach. Niestety nie udało mi się usunąć z niego plam z wosku, więc przycięłam go, doszyłam ładne obramowanie i prezentuje się tak:
 Kielich, patena i chleb zostały zrobione z masy papierowej pomalowanej złotą farbą (chleb jest w oryginalnym kolorze masy).
Oto i moja nowa, czwarta z kolei owczarnia :)
 Po przeczytaniu jeszcze raz przypowieści o Dobrym Pasterzu, powiedziałam dzieciom, że jest taki szczególny czas i miejsce, gdzie możemy spotykać się z Dobrym Pasterzem. Jest to Msza święta. Gdy przychodzimy do kościoła widzimy ołtarz (stawiam ołtarz na zielonej bazie), na nim obrus (kładę obrus). .

 Dobry Pasterz jest na nim zawsze obecny (stawiam figurkę D.P na ołtarzu), tak samo woła swoje owce po imieniu i zaprasza je na wyjątkowy posiłek (stawiam owce dookoła ołtarza)
Ale w kościele nie widzimy takiej figurki. Tu jest obecny pod postacią chleba i wina (kładę naczynia liturgiczne). Skoro D.P. jest zawsze obecny pod postacią chleba i wina, mogę więc zabrać tę figurkę, bo nic się nie zmienia. Dobry Pasterz nadal jest tu obecny. Tak samo woła swoje owce.
W kościele nie widzimy też owiec. Jezus - Dobry Pasterz zaprasza dzieci, kobiety, mężczyzn, osoby starsze (podmieniam owce na figurki ludzi). Jest też jedna owca, która ma specjalne zadanie. Ona w czasie Mszy wypowiada słowa samego Jezusa. Tą osobą jest ksiądz (podmieniam jedną z owiec na figurkę kapłana). On w pewnym momencie mszy bierze chleb i mówi: "To jest ciało moje" (podnoszę chleb i trzymam na wysokości piersi księdza). Następnie bierze kielich i mówi: "To jest krew moja"(podnoszę kielich na wysokość piersi księdza).

 
Następnym razem, gdy będziemy na mszy, zwróćcie uwagę na ten moment, gdy ksiądz wypowiada te słowa.
Zastanawiam się, czy Dobry Pasterz zna ich imiona? Wie, czego oni potrzebują?
Zastanawiam się, czy te osoby cieszą się, że są tak blisko Dobrego Pasterza.
Zastanawiam się, czy usłyszały głos Dobrego Pasterza.
Zastanawiam się, czy coś chcą powiedzieć Dobremu Pasterzowi, gdy są tak blisko Niego.

To tylko kilka myśli do medytacji nad tym materiałem.

3 komentarze:

Agata pisze...

Niesamowita do robota i pomysł! Gratuluje :)

Kamila pisze...

Pięknie to wymyśliłaś, bardzo inspirujący blog.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku dla całej Rodziny!

Orfi pisze...

Bardzo inspirujący blog. Czy figurki wycinałaś sama czy kupiłaś gdzieś surową wersję? Możesz polecić sklep?
Serdecznie pozdrawiam!

Prześlij komentarz

 

(c)2009 Mamo, ZRÓB TO SAMo. Based in Wordpress by wpthemesfree Created by Templates for Blogger