Pozwalając dziecku na udział w życiu, które kręci się wokół niego, okazujemy mu wielki szacunek i wiarę w jego możliwości. Pomaga mu to czuć się ważnym dla siebie i dla wszystkich, którzy go otaczają. Dziecko czuje się potrzebne.
S. StephensonMłodsza Siostra najbardziej udziela się przy rozwieszaniu prania - podaje mi mokre rzeczy z miski, którą stawiam na podłodze; wyciąganiu rzeczy ze zmywarki i "zamiataniu", czyli chodzeniu ze szczotką (koniecznie tą dużą!) po całym mieszkaniu. Gdy coś rozleje, chętnie wyciera ręcznikiem papierowym.
Dziś składałam skarpety razem z nią. Wybrałam trzy pary różniące się kolorami i wzorami i położyłam przed nią.
Gdy wszystkie trzy różne skarpety leżały przed nią, wzięłam drugą od pary i znów ją opisywałam: "Tu jest jeszcze jedna niebieska skarpeta w piłki. Gdzie jest taka sama?" i kładłam ją na drugiej od pary.
A ona? Brała je do ręki, mówiła: "Muuu" i "bam". Na razie to była raczej zabawa w rozbudowanie słownictwa, ale na pewno któregoś dnia...;-)
0 komentarze:
Prześlij komentarz